Wycieczka śladami szopek krakowskich
22 grudnia 2020Wycieczka śladami szopek krakowskich to jeden z najpopularniejszych wariantów wycieczek tematycznych. Zdecydowanie jest też jednym z ulubionych tematów dzieci i dorosłych. Przede wszystkim jest wycieczką, którą realizujemy tylko zimą. W niesamowitej świątecznej i poświątecznej atmosferze. Idealnie sprawdzi się jako pomysł na wycieczkę rodzinną po Krakowie.
Krótka historia szopek krakowskich
Korzenie tradycyjnej szopki krakowskiej sięgają średniowiecza. Tak naprawdę wszystko zaczęło się od św. Franciszka i jego inscenizacji żłóbka w Greccio. Następnie ta tradycja wraz z zakonami franciszkańskimi przywędrowała do Polski. Przez wieki wykształciły się dwa typy szopek. Jednym z nich były nieruchome dekoracji z przedstawieniem żłóbka, drewnianymi figurkami Świętek Rodziny, Trzech Królów i pastuszków. Drugim typem były tak zwane “żywe obrazy” czyli przedstawienia jasełkowe. Z czasem nabrały one rozmachy, twórcy zaczęli wplatać dłuższe teksty, a także postaci związane z historią Polski. Nie może dziwić to, że właśnie ta forma zyskała olbrzymią popularność oraz żywiołowe reakcje publiczności. Do tego stopnia, że w pierwszej połowie XVIII wieku bisku krakowski zakazał wystawiania szopek w kościele ze względu na ich zbyt rozrywkowy charakter. Natomiast w XIX wieku upowszechnił się zwyczaj chodzenia z szopką po domach. Architektura szopki zaczęła naśladować budowle i style architektoniczne Krakowa. Kolejnym milowym krokiem by historii krakowskiego szopkarstwa był pierwszy konkurs na najpiękniejszą szopkę Krakowa. Zorganizował go Jerzy Dobrzycki w 1937 roku. Dziś trudno wyobrazić sobie grudzień w Krakowie bez tej tradycji. Chociaż w tym roku musieliśmy się zadowolić konkursem online.
Wycieczka śladami szopek krakowskich
Podczas wycieczki śladami szopek poznamy całą historię szopki. Oczywiście zajrzymy też do krakowskich kościołów, aby sprawdzić, która świątynia w tym roku zrobiła najoryginalniejszą szopkę. Jeśli będzie taka możliwość to odwiedzimy też wystawę szopek w Celestacie, aby podziwiać tegorocznych zwycięzców i ich prace. Przede wszystkim jednak będziemy wędrować po mieście, zaglądać do witryn sklepowych i na place. To tam znajduje się blisko 40 różnych szopek. Z pięknymi wieżami, złotą kopułą Zygmuntowską, witrażami nawiązującymi do tych z krakowskich kościołów. A przede wszystkim interesującymi figurkami. W krakowskich szopkach spotkamy postacie z legend na przykład smoka wawelskiego, Lajkonika, czy Pana Twardowskiego. Ale też pojawiają się odniesienie do bohaterów historycznych czy literackich.