Tradycje Walentynkowe w Krakowie
12 lutego 2020Tradycje Walentynkowe w Krakowie to nie tylko czerwone serduszka, kolorowe kartki i baloniki. Dzisiaj święto nabrało mocno komercyjnego charakteru, co sprawia, że nie wszyscy darzą Walentynki sympatią. Natomiast mało kto pamięta, że św. Walentego czczono początkowo jako patrona epileptyków i nerwowo chorych. A patronem zakochanych został dopiero pod koniec XV wieku.
Kim był św. Walenty?
Nie mamy za wiele wiadomości o życiu i działalności tego świętego. Wiemy, że był biskupem Terni w Umbrii i żył w III wieku. Ceserstwem Rzymskim rządził wówczas Klaudiusz II, któy wydał edykt zabraniający młodym mężczyznom zawierania związków małżeńskich. Jednak biskup Walenty postanowił pomóc młodym legionistom i udzielał im ślubów po kryjomu. Niestety został pojmany i wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Wówczas cesarz nakazał zabić biskupa i wyrok wykonano 14 lutego 269 roku. Natomiast dzień przed egzekucją biskup Walenty zdążył wysłać swojej wybrance list podpisany “Od Twojego Walentego”. Taka w skrócie jest historia pierwszej walentynkowej kartki, i dlatego Święto Zakochanych obchodzimy obecnie 14 lutego.
Tradycje Walentynkowe w Krakowie
Z czasem kult św. Walentego rozprzestrzenił się po całej Europie. Natomiast do Polski przywędrował w XIV w., kiedy zaczęło wznosić kościołu ku czci świętego. Jak już wspomniałam, w dawnych czasach św. Walenty nie był patronem zakochanych, lecz chorych. Kościół pod wezwaniem św. Walentego znajdował się przy skrzyżowaniu ul. Pędzichów i Długiej. Natomiast przy świątyni funkcjonował szpital oraz cmentarz dla trędowatych. Ponadto przed kościołem wznosiła się także tzw. latarnia umarłych, którą obecnie zobaczymy przy kościele św. Mikołaja przy ul. Kopernika. Kościół i szpital zostały rozebrane w XIX wieku, a relikwie św. Walentego trafiły do kościoła św. Floriana. Przechowywane są w relikwiarzu oznaczonym napisem ,,S. Valentinus”.
Natomiast w kościele Mariackim znajduje się kaplica Św. Walentego, zwana także kaplicą Matki Boskiej Ostrobramskiej. Wizerunek świętego mieści się na zachodniej ścianie. Kaplicę ufundował ją w XV wieku Jan Dolnicz. Własnie tutaj modlono się o zdrowie dla chorych na trąd czy epilepsję.
Podążając krakowskimi śladami św. Walentego nie możemy pominąć Muzeum Etnograficznych. W jego zbiorach znajduje się drewniana figurka patrona zakochanych. Rzeźba wysoka na 87 cm przedstawia św. Walentego stojącego na czarnej postawie, spoglądającego na prawo. Twarz starannie wyrzeźbiona, włosy koloru czarnego, zaczerwienione usta, na twarzy krótki zarost i wąsy. Lewą dłoń kieruje ku górze, natomiast prawa ręka pozbawiona dłoni jest skierowana w dół.
Kraków dla Zakochanych
Zwiedzając Kraków warto podążyć śladami romantycznych opowieści nie tylko z okazji Walentynek. Spacer Kraków Romantyczny to fajna lekcja historii, okraszona pikantnymi anegdotami. To opowieść o królewskich małżeństwach, romansach i zdradach. Ponadto możecie poznać sekrety “małżeństwa w stylu włoskim” oraz posłuchać o mezaliansach młodopolskich artystów. Spacerując możecie też zaobserwować, które miejsca w Krakowie cieszą się opinią romantycznych i są najchętniej odwiedzane przez zakochanych. Warto wiedzieć, gdzie czekać na swoją wybrankę z kwiatami, gdzie udać się na spacer, i na którym moście zawiesić kłódkę zakochanych.