Rocznica insurekcji kościuszkowskiej
24 marca 2020Rocznica insurekcji kościuszkowskiej to dobry moment, aby poznać bliżej ten zryw niepodległościowy. Dokładnie 24 marca 1794 Tadeusz Kościuszko na krakowskim Rynku składał swoją przysięgę. Dziś w tym miejscu na Rynku Głównym znajduje się tablica pamiątkowa. Punkt obowiązkowy jeśli zwiedzacie Kraków śladami Tadeusza Kościuszki.
Rocznica insurekcji kościuszkowskiej
Jak wyglądał dzień przysięgi Naczelnika? Jeśli wierzyć historykom, dzień był wyjątkowo piękny, słoneczny. Rankiem 24 marca Kościuszko i gen. Wodzicki poświęcili szable w kaplicy Loretańskiej kościoła Kapucynów. Równocześnie od wczesnych godzin porannych na Rynku Głównym i przylegających uliczkach gromadzili się rozemocjonowani mieszkańcy. Około godziny 10:00 ulicą Szewską na Rynek wjechał Tadeusz Kościuszko. Przysięgę składał niedaleko budynku Ratusza, w obecności oficjeli, wojska, ale także ludu. Sam wybrał właśnie to miejsce, mimo tego, że początkowo akt powstania planowano ogłosić na Wawelu. A tak brzmiały słowa przysięgi:
“Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samodzielności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Pani Boże dopomóż i niewinna męka Syna jego”
Po uroczystościach na Rynku Głównym Naczelnik udał się do Ratusza, gdzie w obecności rajców miejskich ponownie odczytano akt powstania, a także wpisano go do ksiąg miejskich. Natomiast dzień później 25 marca w kościele Mariackim Kościuszko uroczyście powtórzył przysięgę złożoną na krakowskim rynku. Na swój sztab wybrał Szarą Kamienicę przy Rynku Głównym. Z tego miejsca wychodziły rozkazy, a także odezwy np. do kobiet, do wojska.
Geneza insurekcji kościuszkowskiej
Pierwsze plany powstania narodowego zrodziły się w 1793 roku, tuż po II rozbiorze Polski. Oficerowie i żołnierze przebywający w Dreźnie rozpoczęli przygotowania do powstania. W roli wodza naczelnego widziano Tadeusza Kościuszkę. Ten po naradzie ze spiskowcami zgodził się objąć dowodzenie. Starał się też pozyskać pomoc i wsparcie rządu francuskiego, niestety bezskutecznie. Natomiast inspekcja, jaką przeprowadził w Galicji, uświadomiła mu, że z rozpoczęciem walk trzeba poczekać.
Niestety sytuacja polityczna skomplikowała się i spiskowcy postanowili przyśpieszyć wybuch powstania. Bezpośrednią przyczyną była zarządzona przez dowódcę wojsk rosyjskich I.A. Igelströma redukcja wojska polskiego o 50% oraz przymusowy werbunek zredukowanych żołnierzy do armii rosyjskiej i pruskiej. Ponadto położenie spiskowców skomplikowały aresztowania wśród warszawskich konspiratorów. Jeden z oficerów brygadier J. Madaliński odmówił redukcji wojska i 12 marca 1794 roku na czele 1200 żołnierzy kawalerii narodowej wyruszył wzdłuż w kierunku Krakowa. Wtedy Kraków opuścił oddział rosyjski, który miał zagrodzić drogę Madalińskiemu do miasta. Moment, w którym miasto było wolne od obcego wojska, wykorzystali konspiratorzy i 23 marca wieczorem do Krakowa przybył Tadeusz Kościuszko..
Jeśli chcecie być na bieżąco z ciekawostkami dotyczącymi Krakowa zapraszam na mojego fanpage’a.