Krypta Zasłużonych na Skałce
blog 2 listopada 2017Krypta Zasłużonych na Skałce, jest drugim po Wawelu, polskim panteonem narodowym. W kryptach katedry wawelskiej spoczywają królowie, biskupi, poeci tacy jak Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki. Miejsce wiecznego spoczynku znaleźli także bohaterowie narodowi – Tadeusz Kościuszki i książę Józef Poniatowski. Natomiast na Skałce miejsce wiecznego spoczynku znaleźli ludzie kultury. Zwiedzając Kazimierz chrześcijański nie sposób ominąć to miejsce. Historia krypty na Skałce sięga średniowiecza. Wykuto ją w skale jako miejsce pochówków paulinów i taką funkcję pełniła aż do wieku XIX. Z wielką pompą w asyście królewskich synów pochowano w niej w 1480 roku Jana Długosza – historyka, kronikarza, mecenasa paulinów.
Historia Krypty Zasłużonych na Skałce
Pomysł stworzenia Grobów Zasłużonych narodził się w 1876 roku, a pomysłodawcą był profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Józef Łepkowski, który w związku ze zbliżającą się 400. rocznicą śmierci Jana Długosza, zaproponował ponowny, uroczysty pogrzeb sławnego dziejopisarza. Wskutek przebudowy powstała niewielka krypta nakryta kolebkowym sklepieniem, pod przęsłami naw bocznych znajdują się głębokie nisze. W głębi zobaczymy neoromański ołtarz wykonany według projektu Tomasza Prylińskiego oraz witraż przedstawiający Matkę Boską Częstochowską ( proj. Adama Bunscha). Na początku XX wieku, Józef Mikulski namalował w krypcie secesyjną polichromię z herbami ziem polskich. Na łuku widnieje łaciński napis: Credo, quod Redemptor meus vivit czyli Wierzę, że mój Odkupiciel żyje.
Wielcy Polacy pochowani na Skałce
W 1880 roku z wielkimi honorami szczątki Jana Długosza złożono w metalowej trumience i pochowano w odnowionej krypcie. Pogrzeby kolejnych zasłużonych miały różny przebieg, charakter, oprawę. Skromna ceremonia towarzyszyła przeniesieniom prochów Wincentego Pola i Lucjan Siemieńskiego, natomiast pogrzeb Józefa Ignacego Kraszewskiego zorganizowano z wielką pompą. Stanisława Wyspiańskiego, artystę wszechstronnego i mocno z Krakowem związanego, pożegnano po królewsku. Mimo, że sam artysta życzył sobie skromnego pochówku, w pogrzebie uczestniczyli Polacy z trzech zaborów, przedstawiciele wszystkich stanów, żegnały go dzwony wszystkich krakowskich świątyń, w tym wawelski “Zygmunt”. Nie zabrakło pogrzebu owianego tajemnicą, przeprowadzonego praktycznie w konspiracji. Takim był pochówek profesora UJ Tadeusza Banachiewicza, znakomitego matematyka i astronoma. W skromnej uroczystości uczestniczyła zaledwie grupa kolegów i znajomych Profesora. Każdy sarkofag stojący w krypcie kryje w sobie nie tylko opowieść o życiu i osiągnięciach Zasłużonych, ale także tajemnice ich pochówków.